Lion Group to jedyne tego rodzaju podmiot na mapie usług fitness. W jednym miejscu (w kompleksie Term Maltańskich) zgromadziliśmy fachowców z dziedziny treningu oraz dietetyki. Kompleksowa forma współpracy daje zdecydowaną przewagę!
Lion Group to koncept biznesowy, który powstał w 2014 roku na bazie analizy i poprawy błędów branży fitness. Trener personalny traktowany jest tam często jako osoba, która ma pokazać odpowiedni dobór ćwiczeń, dietetyk jako twórca rozpiski żywieniowej, a marketing tych podmiotów prawie zawsze sprowadza się do uśmiechniętych aparycji, przekonujących z perspektywy ekranu, że można łatwo i przyjemnie dzięki tym narzędziom zmienić siebie.
TRENING + DIETA + KONTROLA / MOTYWACJA = SUKCES!
W Lion Group nie jesteśmy nastawieni na sprzedaż usług. Nie można nas więc wynająć (zakupić pojedynczej godziny). Trzeba z Nami podpisać kontrakt na realizację metamorfozy i zawalczyć o lepszą wersję „własnego ja”. Wiemy jednak czym jest WALKA i gwarantujemy, że wygrywa się coś więcej niż atrakcyjną sylwetkę (ta jest efektem „ubocznym” poprawy zdrowia, które jest bezcenne).
Wiemy, że nasze kompetencje są ograniczone (jesteśmy tylko trenerami), dlatego budujemy model współpracy z uznanymi podmiotami: PL CERTUS (obejmuje opieką medyczną naszych Podopiecznych), natomiast COREclinic i ich zespół dba o opiekę fizjoterapeutyczną (prewencja kontuzji).
Dlaczego to LEW jest naszym symbolem? Po pierwsze jest zwierzęciem stadnym, a my pracujemy zespołowo (choć każdy specjalista dba również o to, aby budować renomę własnego nazwiska). Po drugie jest królem zwierząt. W tej klasyfikacji nie dbamy jednak o to, aby ktoś nas określał mianem lidera rynku (to zawsze subiektywna ocena). Chcemy jednak, aby każdy Podopieczny, który przekroczy próg sali treningowej, budował swoją „nową-sportową” tożsamość przez wgląd o wyznaczenie sobie co raz to wyższych celów (bo lew nosi koronę!).
Lion Group to marka, w której w centrum zainteresowania stawiany jest PODOPIECZNY, a nie trener personalny. „BY ZOSTAĆ KRÓLEM, MUSI ISTNIEĆ KRÓLESTWO”!
Wraz z Podopiecznymi tworzymy więc jedyną tego rodzaju społeczność, która wspiera się na sali treningowej (i poza nią).