Problem nadmiaru spożywania soli jest w głównej mierze spowodowany coraz to bardziej rozwiniętym rynkiem produktów wysoko przetworzonych. W gotowych wędlinach, słodyczach czy przekąskach jest jej bardzo dużo – w dodatku stanowi ona jeden z elementów (dodatków), dlatego przez konsumenta nie jest tak bardzo wyczuwalna. Większość soli, którą spożywamy, wcale nie pochodzi z naszych solniczek, ale właśnie produktów przetworzonych. Główną przyczyną jej nadmiaru jest właśnie duża, utajona zawartość w żywności gotowej. Bo ile razy słyszymy sformułowania „przecież wcale nie jedliśmy nic słonego, tylko zupkę chińską lub ciastka”.
Nie można jednak zauważać jedynie jej „ciemnej” strony. Sól w diecie jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Szczególną uwagę należy zwrócić latem kiedy bardzo się pocimy, a przez to tracimy również duże ilości sodu wraz z potem. Warto również pamiętać, że podczas intensywnego wysiłku fizycznego oraz przebywania w saunie z naszego organizmu wydostają się bardzo duże ilości sodu. Dlatego warto pamiętać o dostarczaniu odpowiedniej jego ilości. Niedobory tego pierwiastka mogą skutkować poważnymi problemami zdrowotnymi min. zaburzeniami w gospodarce wodno-elektrolitycznej, osłabieniem, zbyt niskim ciśnienie czy skurczami mięśni. Dlatego osoby prowadzące aktywny tryb życia w dobrej kondycji szczególnie latem nie powinny nadmiernie ograniczać spożycia soli.
Diametralnie odmienna sytuacja występuje u chorych na nadciśnienie tętnicze. W tym przypadku to właśnie sól może być jednym z winowajców warunkujących zachorowanie, a jej spożywanie należy ograniczyć. Wtedy warto wybierać sól niskosodową z jonami magnezu i potasu, dzięki czemu zminimalizujemy możliwość dalszego rozwoju choroby.
Jak to najczęściej bywa zarówno nadmiar jak i niedobór jaką negatywne skutki. Dotyczy to również spożywania soli. Dlatego warto sprawdzać jej zawartość w gotowych produktach, aby jej ogólna spożywana ilość nie przekraczała zalecanej dobowej dawki. Sól w diecie jest jednak jak najbardziej do zaakceptowania.