Kiedy na dworze mróz i śnieg na naszym talerzu powinny znajdować się jedynie ciepłe posiłki. Na początek dnia możemy wybrać owsiankę na gorącym mleku zamiast jogurtu czy musli. Jako dodatki świetnie sprawdzą się starte jabłka, banan lub suszona żurawina. Po dłuższym pobycie w niskiej temperaturze organizm jest znacznie wychłodzony i warto dostarczyć mu ciepły, sycący posiłek. Na lunch lub kolację dobrą propozycją są zupy typu krem. Doskonale sprawdzają się szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Błyskawicznie rozgrzewają, dodatkowo są lekkostrawne i nie obciążają nadmiernie naszego układu pokarmowego. Nie oznacza to, że zupełnie musimy zrezygnować surowych z warzyw i owoców. Dużo lepszym rozwiązaniem będzie jednak bazowanie na produktach dostępnych w naszym klimacie. Być może warto świeże, lekkie sałatki zastąpić duszonymi lub pieczonymi warzywami korzennym np. marchewka, pietruszką lub selerem.
Doskonałym pomysłem na rodzinne obiady będzie jednogarnkowy gulasz w różnych wariantach smakowych np. drobiowy lub wołowy z mnóstwem gotowanych warzyw. Jako dodatek do dań świetne sprawdzą się polskie naturalne kiszonki, przez wielu tak niedoceniane. Są prawdziwą bombą witaminową, nieocenioną w okresie zimy. Kiszona kapusta stanowi doskonałą bazę do wielu obiadowych surówek w połączeniu np. z jabłkiem czy marchwią. Kiszone ogórki doskonale komponują się z wcześniej wspomnianym gulaszem. Warto dodać, że warzywa poddane fermentacji mlekowej poza niezaprzeczalnymi walorami zdrowotnymi są również niskokaloryczne – 100g kiszonych ogórków to tylko 11 kcal!
Bardzo istotne, aby zimą spożywać odpowiednią ilość płynów. Niska temperatura nie sprawia, że wciągu dnia powinnyśmy ograniczyć spożywanie napojów do jednej małej kawy, wręcz przeciwnie. Jeżeli ciężko zmienić nam przyzwyczajenia i preferujemy wodę, warto aby była ciepła z dodatkiem soku z cytryny i imbiru. Taki napój nie tylko doskonale ugasi nasze pragnienie, ale również szybko rozgrzeje. Dla dzieci i dorosłych dobrze sprawdzi się ciepła kawa zbożowa z dodatkiem mleka. Nie polecana jest natomiast mocna czarna herbata z cytryną, ponieważ ma działanie wychładzające. Zdecydowanie lepiej wybrać napary ziołowe np. herbatkę z rumianku, pokrzywy, czy wieczorną, wyciszającą melisę.
W wyborze produktów warto kierować się sezonowością. W okresie zimy mamy prawdziwy urodzaj różnego rodzaju cytrusów, każdy znajdzie coś dla siebie. Pomarańcze, mandarynki czy grapefruity są zdecydowanie lepszym wyborem niż truskawki z upraw hydroponicznych. Cytrusy poza walorami smakowymi są cennym źródłem witaminy C odpowiedzialne za odporność. Poza produktami sprowadzanymi z zagranicy, swoją uwagę warto zwrócić na nasze rodzime owoce dostępne praktycznie cały rok. Nasze jabłka i gruszki poza granicami Polski niezwykle lubiane, jednak przez nas są często niedoceniane i pomijane, na rzecz innych owoców. A to duży błąd, ponieważ warto dietę opierać na produktach lokalnych, a szczególnie tak dobrej jakości. Możemy je spożywać na surowo, w postaci koktajli czy musów. Wybór należy do nas.
Zima jest porą roku o najmniejszej dostępności światła dziennego. Co za tym idzie również promieniowania słonecznego. W konsekwencji powoduje to znaczne niedobory w witaminie D. Liczy się, że w miesiącach zimowych zdecydowana większość Polaków ma znaczne niedobory tej witaminy, dlatego też zaleca się jej suplementację w tym okresie. Warto również spożywać produkty bogate w witaminę D min. ryby morskie oraz jaja.