Jak żywili się prekolumbijscy mieszkańcy współczesnego Meksyku i czy możemy ich żywienie brać za wzór?

W świecie diet nigdy nie ma nudy, zawsze znajdzie się jakiś nowy – cudowny pomysł – jak w chwilę zrzucić nagromadzone przez lata kilogramy.  W naszym cyklu artykułów pora na dietę Azteków. Jak sama nazwa mówi, bazuje ona na produktach, którymi żywili się prekolumbijscy mieszkańcy współczesnego Meksyku. Składa się ona głównie z strączków, kasz, owoców, warzyw, chudego mięsa indyczego oraz ryb. Najistotniejszym elementem są jednak nasiona chia, które są podstawą całej diety.

Proces odchudzania jest podzielony na 3 etapy. Pierwszy trwa 2 tygodnie i podczas niego spożywamy jedynie 3 koktajle (na bazie nasion chia) dziennie plus niewielkie przekąski. Ten etap ma za zadanie zdecydowanie przyspieszyć metabolizm i zredukować masę ciała. Kolejna jest 6 tygodniowa kuracja, podczas której następuje zmiana popołudniowego koktajlu na odpowiednio zbilansowany posiłek. Ostatnim etapem, który powinien trwać do końca życia, jest powrót do tradycyjnych posiłków, komponowanych z zalecanych (zdrowych) produktów. Idea diety azteckiej bazuje na wykorzystaniu produktów znanych w czasach prekolumbijskich, czyli kukurydzy, z której przyrządzano tortille, fasoli i uprawianych w tamtych czasach warzyw, owoców i szałwii hiszpańskiej (chia). Aztekowie nie znali wołowiny, ani wieprzowiny, gdyż nie hodowali krów ani świń. Za to bardzo popularne były indyki oraz ryby, ślimaki i raki. W diecie azteckiej zakazane są produkty wysoko przetworzone: białe mąki, ryż oraz bogate w kwasy omega 6, a pozbawione omega 3. Generalnie idea diety azteckiej jest jak najbardziej prawidłowa –  odchodzenie od żywności przetworzonej na rzecz świeżych owoców, warzyw i kasz jest wskazane, jednak liczne ograniczenia nie mają już uzasadnienia żywieniowego.

Szczególnie niekorzystnie na organizm mogą wpłynąć pierwsze dwa etapy, które trwają razem 8 tygodni. Podczas nich zdecydowanie ogranicza się spożywanie kalorii, do poziomu niebezpiecznego (600 czy 1000 kcal na dzień). Jest to zdecydowanie za mało, a w taki długim okresie czasu może to przynieść wiele problemów również zdrowotnych. Na początku kilogramy będą ubywały, jednak takie długotrwałe głodzenie może znacząco spowolnić metabolizm i skutek będzie dokładnie odwrotny. Jeżeli ktoś szczególnie lubi diety nowoczesne, można wykorzystać elementy diety azteckiej, a szczególnie jej ostatniego etapu. Nie należy jednak ograniczać kaloryczności posiłków o więcej niż 600 kcal całodziennego zapotrzebowania. Takie obniżenie będzie wystarczające i racjonalne w większości przypadków. Nie bierzemy pod uwagę osób chorych oraz otyłych w stopniu zagrażającym ich życiu. Każdy z nas może do diety włączyć zdrowe koktajle z nasionami chia, gdyż stanowią dobre źródło kwasów omega 3, błonnika pokarmowego oraz wielu witamin i mikroelementów. Dodatkowo będą doskonałym pomysłem na szybkie i pożywne śniadanie.