Jak powinna wyglądać p

Mieszane sporty walki to jedne z najcięższych konkurencji sportowych, to połączenie sportów wydolnościowych i siłowych, przez co zawodnik ciągle walczy na pograniczu progu tlenowego / beztlenowego (strefy mieszanej). Tak wielkie obciążenie dla zawodników wiąże się z odpowiednim przygotowaniem zarówno fizycznym, psychicznym, jak również dietetycznym. Nie ma co ukrywać – jeśli zawodnik ma przed sobą walkę życia, po 3 /4 mordercze treningi dziennie, do tego cykl sparingów, a na końcu ścinanie kilogramów ( musi przecież zmieścić się w limicie wagi ) to jego żywienie również musi być ekstremalne i uzupełnione o odpowiednią suplementację – pytanie brzmi, jakie suplementy stosować w sportach walki?

Co zatem powinni spożywać współcześni gladiatorzy odziani w spodenki sportowe i rękawice (nie w hełmy i miecze jak dawniej) – w tym przypadku klasyczny kurczak, ryż i brokuł może nie pomóc (a wręcz zaszkodzić). Wszystko zależy w jakiej fazie przygotowań jest zawodnik, czy trenuje tylko stójkę (np. K1 albo boks tajski) – w której często pojawia się menu wegetariańskie, czy mówiąc potocznie „kula się” na macie (judo / zapasy / BJJ) – menu zróżnicowane, czy łączy te dwie techniki walki MMA – w którym pojawia się dieta eliminująca węglowodany mleczne i zbożowe (potoczna paleo / Samuraj).
Nie zależnie od dyscypliny NAJWAŻNIEJSZY JEST ZAWODNIK jego preferencje smakowe, albo przystosowanie układu pokarmowego do danej żywności (osoby uczulone na kurczaka przecież nie będą go spożywały, a te z silną alergią na krewetki nie powinny dodawać tych owoców morza do diety, tak samo jest z mlekiem i produktami zbożowymi). Jakkolwiek nie wyglądała by dieta zawodnika należy ją wzmocnić o suplementy. Czym one są? Specjalnie przystosowaną żywnością, która ma na celu wyrównać braki danego składnika / danych składników odżywczych, których brakuje w diecie sportowca. Jakie suplementy należy używać w sportach walki? Do tej grupy na pewno należą:

a) napoje izotoniczne – które nawadniają i uzupełniają niedobory mikroelementów,

b) suplementy węglowodanowe – carbo , vitargo są szybkim źródłem energii (mocno ograniczane w chwili redukcji masy ciała i budowaniu masy startowej),

c) suplementy poprawiające działanie mikroflory jelitowej – prebiotyki, probiotyki, synbiotyki, HMB, GABA (odżywiają mikroflorę albo poprawiają funkcjonowanie jelit „wyścielenie jelit”), nie tylko poprawiają funkcje trawienne, ale przyspieszają regeneracje. Wiemy że jelita są 2 mózgiem – to tam wchłaniane jest większość składników odżywczych – ich złe funkcjonowanie może prowadzić do licznych chorób, zespołu przewlekłego przemęczenia, czy po prostu gorszego funkcjonowania organizmu (braku Superkompensacji)

d) Aminokwasy – kreatyna, arginina, BCAA – poprawiają regenerację i uzupełniają bilans azotowy diety. Nie koniecznie stosujemy je przed treningiem potoczna arginina może „spompować zawodnika” – lepsze zastosowanie będzie po wysiłku podczas spożywania posiłku regeneracyjnego


e) Kompleksy witaminowe albo witaminowo – mineralne – submaksymalny wysiłek niesie za sobą większe zapotrzebowanie nie tylko na energię, ale na palety witamin i składników mineralnych, a już 1 z nich może za sobą nieść gorszą syntezę hormonów!

f) Witamina D – okazuje się że tej witaminy / hormonu brakuje praktycznie całemu społeczeństwu. Tym ważniejsza jest jej suplementacja gdy większość treningów (albo wszystkie) odbywają się w zamkniętej sali

g) NNKT – w szczególności n-3 – to kolejny składnik którego mamy niedobór, a organizm nie jest w stanie go syntezować (poleca się spożywać 20ml oleju lnianego albo nawet lepiej tranu dziennie i pamiętać o witaminie E)

h) Przeciwutleniacze – nie tylko wielbiona witamina C, ale również E oraz polifenole.

i) białko – nieobligatoryjnie – wszystko zależy od diety zawodnika, należy pamiętać, że niedobór białka prowadzi do braku regeneracji, a nadmiar do zwiększonej termogenezy (większemu obciążeniu zawodnika)

j) WODA – WODA i jeszcze raz WODA – bez tego suplementu nikt długo nie pociągnie